paczka

Szukaj tekstu

piątek, 17 sierpnia 2018

Paluch - Spłata | Tekst piosenki

[Intro]
BOR, BOR
Czerwony dywan, Czerwony dywan
BOR, BOR

[Zwrotka 1]
Za rapy nie chcę pomników
To dla kobiet i typów
Twoja morda na trackach, siema
Głos nierównych chodników
Nie pozerki i blichtru
Dobrze znany jak Passat, TDI TDI TDI
I tak jak Seba i Mati
Mam te osiedla łatki
Już przyszyte na amen, właśnie ta
Twórca prawdziwej marki
Nowe ziomali tracki
Błogosławie jak papież
I leci tak

[Refren x2]
Wszystkie bloki dały mi kredyt zaufania
Każdy album dziś to spłata
Jestem jak miłosny list
Nie mam adresata
Ale w twoje serce trafiam

[Zwrotka 2]
Znowu piję na mej ulubionej ławce
Ale na twojej dzielni
Robię sobie ziomek tutaj mały spacer
Z okien leci krzyk osiedli
Czuje jakbym był u siebie
Od ziomali ciągle pozdro
To szacunku inny level
Wiem że patrzy ciągle OKO
Bo pokora ziomek to me drugie imie
Chcę by bloki ciągle rosły w siłę
Każdy ma patenty jak ominąć system
A dla gwiazdek wstępu brak
Jeśli kiedyś palma mi odbije
I do tv gdzieś do jury pójdę sam
Wtedy powiedz na osiedlu że nie żyję
Wiesz, na razie wszystko w normie
Lecę tak, ziom

[Refren x2]
Wszystkie bloki dały mi kredyt zaufania
Każdy album dziś to spłata
Jestem jak miłosny list
Nie mam adresata
Ale w twoje serce trafiam

[Zwrotka 3]
Kiedy czujesz, że ginie ten luz
I życie się wali
Pamiętaj, że masz mnie na płytach
Jak umiem to spłacam ten dług
To dla wszystkich ziomali
Masaż za serce cie chwyta
BOR, 061, jedziesz

[Refren x2]
Wszystkie bloki dały mi kredyt zaufania
Każdy album dziś to spłata
Jestem jak miłosny list
Nie mam adresata
Ale w twoje serce trafiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.