K.M.S - Gorszy dzień (prod.Skyper) | Tekst piosenki
Znowu wstałem niewyspany
Nawet nie chce mi się robić kawy
przemierzam plany w głowie - wolałbym zmiany w sobie
ale tak żyję z dnia co dzień bo jest łatwiej
inni pewnie już siedzą w pracy albo w szkolnej ławce
nie wątpię - przeklinają tych co mogli pospać dłużej
a ja po nocce w pracy nie mogłem zasnąć
się czuję jak nietoperz czasami to aż za bardzo
pewnie powiesz mi, że sam sobie wybrałem tak
wybrać to możesz mi lekarstwo na ten cały świat
nie ma tu wielu barw - to tylko fikcja
przeobrażone światło, które chce żebyś tak widział
sory za dzisiaj, ale brakuje humoru i na siłę Ci nie będę
pisał, żebyś szedł do przodu, pewnie za tydzień znowu znajdę
sto sposobów żeby wziąć się w garść - każdy ma prawo do gorszego dnia
Nie szukam w sobie siły dziś
Nie szukam nie wsparcia
Nie szukam chęci już
Każdy czasem ma dość
Dobra - bez kawy nie przeżyje
więc wychodzę na ten balkon, choć nie lubię palić w zimę
minus 10 to norma - znowu odśnieżam auto
pieprzona monotonia ale muszę jechać w miasto
na uczelni coś gadają o popycie, popyt to mam na śniadanko,
po nim mogę toczyć życie i uśmiecham się jak debil gdy to piszę
to będą najgorsze wersy odkąd tworzę tą muzykę, ale co tam
jestem tu co tydzień więc to spontan - każdy ma takie chwile,
kiedy nie chce mu się nic - każdy ma w sobie siłę żeby żyć - ja ją oszczędzam
bo wiem, że świat ma bezmiar takich dni - więc czasem trzeba przestać się uśmiechać
niepotrzebnie i przebrać się bez maski, która sztucznie zmienia nasze nastawienie
gorszy dzień to nie zbrodnia lepiej weź to do siebie
po nim Twoja historia może zmienić się kompletnie
Już jakaś połowa za mną,
i znów ta sama droga do pokonania przez auto,
mogłem pojechać trajką albo busem tak samo
mogłem zasnąć lub spać dłużej ale nie da się ostatnio
ludzie idą jak gdyby ktoś im głowę włożył w dyby niby
czują się ryby w wodzie, ale to przykrywka - i słyszę jak coś tyka
to zegary nad nimi, które odmierzają czas do chwili gdy braknie im siły
by udawać - każdy z nich ma powód by nie wstawać i sporo obowiązków, które
na to nie pozwolą, żyjemy mimo braku chęci i tak się kręci świat,
i jestem pewny że ze sceny zeszli żeby spać
setki pretensji mam do siebie sam ale odkąd nie śpię dobrze
to mnie pieprzy to bez przerwy jak widzisz nie mam weny dziś
czekam aż się słońce znowu zmieni się w księżyc, jutro pewnie będzie okej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.