paczka

Szukaj tekstu

wtorek, 2 marca 2021

Piosenki o miłości/Rap o miłości - podziękuj koleżankom, że Ci zbrzydły!

Denerwuje mnie, że większość z moich znajomych wciąż męczy mnie tymi samymi utworami. Pewnie sami zdajecie sobie sprawę, jakie to irytujące, kiedy słyszycie tę samą piosenkę o miłości po raz 1000 - czasem jeden refren męczy Was przez dekadę. Myślę, że to właśnie magia piosenek o miłości - ten irytujący aspekt: ludzie męczą nimi przez dziesięciolecia.

Piosenki o miłości/Rap o miłości - podziękuj koleżankom, że Ci zbrzydły!


Tak jest od zawsze. Jeśli o mnie chodzi, to najpierw Verba, potem Jula. Całe moje lata młodości byłam męczona tego typu piosenkami. Jak dorosłam, to przyszedł czas i moda na rap o miłości, więc rzadziej byłam torturowana płytkimi refrenami, ale ciągle się zdarzało, że któraś z moich znajomych dręczyła mnie kiepskim raperem, bo spodobała jej się "melodia". To mega irytujące. Miliony piosenek w stylu K.M.S. które działały mi na nerwy. To z kolei Bonson i jego lovesongi... szło zwariować. Rap o miłości zawsze spoko, ale nie kiedy jest puszczany na okrągło - znudziłyby mi się wszystkie piosenki świata, na amen, gdyby nie chwila wytchnienia.

Moje znajome oczywiście tego nie kumają i katują człowieka bez końca aż się zrzyga. W taki oto sposób przestałam słuchać rapu o miłości i ostatecznie stałam się fanką trapu o niczym (wypada podziękować moim koleżankom, które mnie tak zraziły), ale w gorszych chwilach odpalę "Balladę o niespełnionej miłości" czy "Miłość bez szans" od mojego ulubionego rapera. Prawda jest taka, że koleżanki potrafią obrzydzić muzykę na bardzo, bardzo długo. Może się nad tym nie zastanawiałyście, ale pomyślcie sobie czy nie słuchacie czasem czegoś zupełnie innego niż np. w gimnazjum? Być może piosenki o miłości zbrzydły Wam równie bardzo, jak mi dzięki Waszym miłym koleżankom? Dajcie znać.

Piszę o tym, bo właśnie zdałam sobie z tego sprawę. Może nie jestem jakimś wyjątkiem?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.