paczka

Szukaj tekstu

piątek, 2 listopada 2018

ZBUKU ft. Kobik, Sztoss - eRAPe | Tekst piosenki

eRAPe, eRAPe 
eRAPe, eRAPe 
eRAPe, eRAPe 
eRAPe, eRAPe 

eRAPe, eRAPe 
eRAPe, eRAPe 
eRAPe, eRAPe 
eRAPe, eRAPe 
Zet Zet Zet joł 
Zet Zet Zet joł 

[Hook: Sztoss] 
Płynie w nas ta młoda krew 
Wiesz dobrze, kto przejmuje tu ster 
Pamiętam, jak krzywo patrzyłeś na mnie 
Nie sądziłeś, że się w tym miejscu znajdę 
Młoda krew płynie w moich żyłach 

W to co mówi hejter chuja wbijam 
Zawsze dajemy sto dziesięć procent 
Zbuku i Śliwa razem ze Sztossem 

[Verse 1: ZBUKU] 
Młoda krew we mnie drzemie, daj mi bit, nie zmarnuję 
eRAPe, eRAPe 

eRAPe, eRAPe 
eRAPe, eRAPe 
To ciężka praca sprawiła, że jestem dziś w tym dobry 
To młodych ludzi hordy na koncertach w całym kraju 
Piątka dla kumatych załóg, wciąż na jointowym haju 
Z szacunkiem do weteranów, przetarli nasze drogi 

Szacunek tu dla każdego, co serce w tą grę włożył 
Jestem gniewny, bo młody, a kłody spod nóg wybijam 
I tak tu siekam te wersy, że to hejterów zabija 
Sączą jadem jak żmija, ja znów wbijam na scenę 
Jestem tym samym miśkiem, nigdy się już nie zmienię 
Młoda krew we mnie drzemie, ha zajob ZBUKU 
I taki benger ze streetem znów się dokuje w YouTube 

[Hook] 
Płynie w nas ta młoda krew 
Wiesz dobrze, kto przejmuje tu ster 
Pamiętam, jak krzywo patrzyłeś na mnie 
eRAPe, eRAPe 
eRAPe, eRAPe 

eRAPe, eRAPe 
eRAPe, eRAPe 
Zbuku i Śliwa razem ze Sztossem 

[Verse 2: Śliwa] 
Często mnie chwalą, mimo to nie uderza w łeb sodówka 
Ręce się palą do roboty mi tu jak start lufka 
Zimna krew, młoda krew, nie martw się o jutro 
W nas ten potencjał jest, wiesz - drugim domem studio 
Późno znów wyląduje na chacie po nagrywce 
Puść to, wiem że poczujesz, hejtów to chowa żywcem 
Chuj w to, że krytykujesz, plujesz zawiścią no bo ci nie wyszło 
Nie ma momentu bym kiedykolwiek się przejął taką jak ty pizdą 
Wszystko w temacie, wracam by hipnotyzować tłum 

Wrzuć na luz bracie, w planie na dziś gruby bajzel tu 
Są, jest stypa, na bitach jestem mordercą 
Znów wbita i wypad, gdy krzyczą pod sceną - wiem to 
Śliwa, Zbuku - dwóch zuchów, wiarygodni na bruku 
Ty negujesz to, polecam badanie słuchu 
To młoda krew, suko, usuń z playlisty tych pozerów 
Sceny przyszłość w naszych rękach, więc przenigdy w nas nie celuj 

[Hook] 
Płynie w nas ta młoda krew 
Wiesz dobrze, kto przejmuje tu ster 
Pamiętam, jak krzywo patrzyłeś na mnie 
Nie sądziłeś, że się w tym miejscu znajdę 
Młoda krew płynie w moich żyłach 

W to co mówi hejter chuja wbijam 
Zawsze dajemy sto dziesięć procent 
Zbuku i Śliwa razem ze Sztossem 
Liczę tylko na siebie, siebie pewien na Amen 
Nic mnie więcej nie złamie, muzyka to mój testament 
To co po mnie zostanie, na Amen, to co mam w żyłach 
Droga, którą wybrałem i której będę się trzymał 
I mnie w tym wspiera rodzina, fani robią ten hałas 
Kiedy gramy koncerty to się po prostu tym jaram 
To mi żyć tu pozwala, wtedy czuję, że żyję 
Dziękuje Bogu i fanom, to wy dajecie mi siłę 
Młoda krew w mojej żyle, w chuj ciężkiej pracy 
Dużo szczęścia od losu, że kiedyś ktoś mnie zobaczył 
Z internetu cwaniacy, rodacy, zawistny naród 

Tak bardzo nas nienawidzą, bo się udało tu paru 
Morda! Do budy! Waruj, ziomuś lecę po tobie 
Młoda krew w mojej głowie, te tracki płoną jak ogień 
Dla tych ziomów i kobiet puszczam to w obieg i leci 
Przez cała Polskę w membranach u tych dorosłych i dzieci 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.